W lipcu 2012 r. zwróciliśmy się do Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej o udostępnienie informacji o 1,4 mld zł jakie z Krajowego Funduszu Drogowego zostały przekazane spółkom zarządzającymi autostradami.
W artykule Rządowy fundusz drogowy utajnił swoje wydatki można przeczytać, iż wiceminister Tadeusz Jarmuziewicz uznaje pewne wydatki za tajne, ponieważ tak zostało to okreslone w umowach ze spółkami. Pamiętając o jawności finansów publicznych zapytaliśmy o te informacje:
- wskazania jakie kwoty w roku 2012 przeznaczono z Krajowego Funduszu Drogowego na spółki związane z autostradami,
- umów z tymi spółkami.
W odpowiedzi na wniosek Minister Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej wydał decyzję odmowną powołując się na tajemnicę przedsiębiorcy określoną w art. 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Stanowisko to zostało podtrzymane w ostatecznej decyzji Ministra wydanej w związku z wniesionym przez nas wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy.
Sprawę w październiku 2012 r. skierowaliśmy do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który 22 lutego 2013 r. uwzględnił naszą skargę.
Zobaczymy co będzie zawarte w uzasadnieniu, ale nie sposób zgodzić się z Ministrem, że kwoty jakie przekazywane są z budżetu państwa do spółek są tajne. Takie rozumienie zasad prawa przez Ministra wywraca rozumienie dostępu do informacji publicznej w demokracji. Jednak łatwiej jest zmusić obywatela, żeby poszedł do sądu niż po prostu przestrzegać z automatu reguł demokracji.